Relacje z wydarzeń
19 stycznia 2023 11:11
V Forum Energetyki Rozproszonej. S6: Podsumowanie


Nagranie i zdjęcia z sesji
 


Ostatnia sesja V FER była okazją dla wszystkich uczestników wydarzenia do zabrania głosu, skomentowania wcześniejszych dyskusji lub zadania pytania prelegentom. 


Jako pierwszy z tej możliwości skorzystał Szymon Kacprzak z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego. Rozpoczął od tego, że na konferencji poświęconej energetyce rozproszonej spodziewał się usłyszeć więcej na temat energetyki obywatelskiej. Powołał się przy tym na przepisy unijne, które zobowiązują nas do wprowadzenia dwóch struktur: wspólnoty energetycznej i społeczności energetycznej opartej na OZE. Tymczasem – jak zauważył – w polskim prawodawstwie istnieją tylko spółdzielnie energetyczne, i to z licznymi ograniczeniami. Swoją wypowiedź zakończył pytaniem, o miejsce tych dwóch bytów prawnych w polskim systemie energetycznym.


Odpowiedzi udzielił Andrzej Kaźmierski, wskazując, że instytucją odpowiedzialną za ten obszar jest Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Zapewnił, że w projekcie dyrektywy UC-74, który przeszedł już konsultacje społeczne, znajduje się zapis o społeczności energetycznej, a także o wielu innych obowiązkach wynikających z dyrektywy unijnej. Dyrektor Departamentu Gospodarki Niskoemisyjnej zaznaczył przy tym, że pojęcie „społeczność energetyczna” nie ma praktycznego zastosowania – poza tym, że zdefiniuje pewien byt, nie zapewnia mu żadnego wsparcia. Jego zdaniem technicznie najlepszym rozwiązaniem jest prosumeryzm stosowany na większą skalę. Grupa prosumentów może stanowić część pewnego mikrosystemu. 

Bogusław Ochab (ZGH Bolesław), Andrzej Kaźmierski (MRiT), Zbigniew Hanzelka (AGH)/ (fot. Mateusz Wójtów)


Andrzej Piotrowski potwierdził, że nie ma większych różnic pomiędzy spółdzielnią a wspólnotą energetyczną. Dodał, że energetyka obywatelska to szereg oddolnych inicjatyw, o których dyskutowano podczas całej konferencji i które nie są energetyką zawodową. Wdrażanie odgórnie narzuconych, sztywnych definicji niekoniecznie jest skuteczne. Jego zdaniem konieczne jest podejście elastyczne – trzeba dostosowywać regulacje do warunków konkretnego kraju. 


Kolejne pytanie zadała Anna Dyląg z Krajowej Agencji Poszanowania Energii. Dotyczyło ono transpozycji. Uczestniczka zauważyła, że Unia Europejska naciska, by określone definicje pojawiły się w polskim prawie. Jednak, czy dokładne wprowadzenie zapisów, których żąda UE, będzie miało jakiekolwiek przełożenie na to, jak będzie wyglądała energetyka lokalna w Polsce? 

Anna Dyląg (KAPE)/ fot. Mateusz Wójtów


Robert Zasina zauważył, że od lipca 2022 r. obowiązują już regulacje dotyczące prosumenta zbiorowego. Niewątpliwie w najbliższych latach ta struktura będzie się rozwijać, z dużą korzyścią dla mieszkańców miast. 


Andrzej Kaźmierski powtórzył, że literalne wdrażanie dyrektywy nie daje pozytywnych efektów. Dyrektywa wskazuje pewien kierunek, ale musi zostać zaimplementowana do istniejących warunków i służyć konkretnemu, lokalnemu celowi. 


Andrzej Piotrowski dopowiedział, że nie ma czegoś takiego jak „stanowisko UE”, jest za to określony jasno cel oraz pewne wytyczne, kierunkowskazy, dotyczące tego, jak go osiągnąć. Zdaniem wiceprezydenta Ultra Safe Nuclear Corporation, tak jak kiedyś toczone były dyskusje, jak nauczyć ludzi korzystania z Internetu (obecnie już wszyscy potrafią), tak w końcu nauczymy się efektywności i oszczędności w zarządzaniu energią. 


Następne pytanie z publiczności było skierowane do prof. Jana Popczyka i dotyczyło ulg podatkowych jako możliwego triggera dla rozwoju energetyki rozproszonej. Twórca Powszechnej Platformy Transformacyjna Energetyki 2050 odniósł się do zapisów Karty Efektywnej Transformacji Sieci Dystrybucyjnych Polskiej Energetyki opracowanej pod przewodnictwem Prezesa URE, która – zdaniem profesora – powinna być częścią umowy społecznej. Prelegent przypomniał, że Prezes URE jest odpowiedzialny za równoważenie interesów operatorów energetyki wielkoskalowej i odbiorców. Tymczasem stronami tej Karty są ministerstwa, prezes URE i operatorzy, a brakuje elektroprosumentów, których interes musi być chroniony. 


Robert Zasina odpowiedział, że na tym etapie przygotowania dokument miał za zadanie uporządkować kwestię relacji pomiędzy dużymi operatorami a Urzędem Regulacji Energetyki. Dlatego Karta musi dalej żyć i przeobrażać się, by w końcu uwzględnić również interes prosumentów. 


W kolejnym etapie odczytano pytania zadane przez uczestników na kartkach. 


Olgierd Dziekoński, tytułem podsumowania obrad, zgłosił wątpliwość. Otóż dyrektywa mówi, że „obywatelska społeczność energetyczna” oznacza osobę prawną. Tymczasem klaster nie jest osobą prawną. Co więcej, w świetle rozporządzenia taka osoba może zajmować się produkcją, dystrybucją i agregacją. W związku z tym klastry prawdopodobnie będą musiały zostać rozparcelowane. To oznacza kształtowanie się nowego rynku, w zupełnie nowej formule. Jego zdaniem nie można używać tej samej struktury dla nowych bytów, bo nic z tego nie wyjdzie. 


Andrzej Piotrowski zasugerował, by w zakresie organizacji rynku energii sięgnąć do doświadczeń innych sektorów. Podobne procesy zachodziły już bowiem np. w telekomunikacji. 


W imieniu władz AGH zamknięcia Forum dokonał Bogusław Ochab. Andrzej Kaźmierski zauważył, że zakończenie konferencji jest jednocześnie zakończeniem projektu KlastER realizowanego od 2019 r. w ramach programu Gospostrateg. Podziękował wszystkim jego uczestnikom za ogromny nakład pracy i opracowanie gigantycznego materiału merytorycznego, obejmującego produkty techniczne, seminaria, wydawnictwa i integrację środowiska. Wśród wniosków z debaty wymienił konieczność kontynuowania pracy nad Strategią oraz postulat unbundlingu, czyli niezależności dystrybutorów, jako warunek rozwoju energetyki. Prof. Zbigniew Hanzelka w podsumowaniu projektu zaakcentował istotny efekt w postaci integracji środowiska, która – jego zdaniem – powinna mieć kontynuację instytucjonalną. Podziękował i pogratulował koordynatorowi projektu, dr. Sławomirowi Kopciowi. Karol Wawrzyniak, wspominając projektowe lata, stwierdził, że był to dla niego czas nauki i pokory. Kierowany przez niego zespół z NCBJ opracował ok. 10 narzędzi. Rozwiązania techniczne niewiele jednak zmienią, bo brakuje regulacji, które byłyby zdrowe dla społeczności klastrowej. Jak spowodować, żeby regulacje były spójne? Jego zdaniem struktury instytucji wymagają reorganizacji, a w ich ramach powinny powstać zespoły interdyscyplinarne. Na zakończenie Sławomir Kopeć zapewnił, że AGH podtrzyma ciągłość działań realizowanych w ramach projektu KlastER (Kongres Energetyki Rozproszonej, seminaria, czasopismo, portal). 
 

 

 

 

Link do wydarzenia: "V Forum Energetyki Rozproszonej. Energetyka rozproszona wobec kryzysu"