Nagranie i zdjęcia z sesji Relacje z pozostałych sesji
II Kongres Energetyki Rozproszonej odbył się w dniach 28–30 października 2024 r. w Centrum Kongresowym ICE Kraków i na kampusie AGH. Jego organizatorem była Akademia Górniczo-Hutnicza, rolę Miasta Gospodarza objęło Miasto Kraków, zaś Regionem Gospodarzem było Województwo Małopolskie. II KER, składający się z części gospodarczo-politycznej (VII Forum Energetyki Rozproszonej) oraz naukowej (II Konferencja Naukowa Energetyki Rozproszonej), przyciągnął do stolicy Małopolski ponad 2 tysiące uczestników, w tym przedstawicieli administracji publicznej i samorządowej, naukowców, przedsiębiorców z różnych sektorów gospodarki oraz młodzież. Tym samym Kongres potwierdził swą markę jednego z najważniejszych forów debaty o energetyce rozproszonej (ER) i transformacji energetycznej (TE) w Polsce. W trakcie obrad dyskutowano m.in. nad kluczowymi wyzwaniami związanymi z koniecznością zmiany modelu polskiej energetyki, formułowano eksperckie rekomendacje i zgłaszano postulaty branży, a ze sceny padały konkretne deklaracje przedstawicieli władz.
Zapraszamy do zapoznania się z relacją z sesji tematycznej ST4: Technologie w transformacji energetycznej. Panel „Magazyny Energii”. Patronat nad sesją objęła spółka Tauron Dystrybucja.
Drugi panel sesji ST4 był poświęcony zagadnieniom magazynowania energii. Bez technologii stabilizujących lokalne nadmiary i niedobory mocy rozproszenie systemu energetycznego nie będzie możliwe. Na otwarciu dyskusji skonfrontowano panelistów z tezą o możliwie przedwczesnym entuzjazmie związanym z popularyzacją magazynów. Prof. Zbigniew Hanzelka, koordynator panelu, zadał pytanie, czy istnieje „magazyn marzeń”, który wyróżnia się długą żywotnością, jest finansowo przystępny, a jego utylizacja nie generuje dodatkowych kosztów. W dyskusji udział wzięli dr Artur Ankowski z Akademii Pożarniczej w Warszawie, dr Patryk Chaja z Instytutu Maszyn Przepływowych PAN, dr Andrzej Firlit z AGH w Krakowie, Krzysztof Kmiecik – Apator S.A., Grzegorz Marciniak – Enea Operator, Artur Kopijkowski-Gożuch – PSE, Zdzisław Muras – URE, a także prof. Waldemar Skomudek z AGH w Krakowie.
Jako pierwszy głos zabrał Patryk Chaja, który zaprzeczył wiodącej tezie. Zauważył, że choć najpowszechniej wykorzystuje się dziś magazyny litowe, to wciąż szuka się alternatywnych wobec nich technologii. Wspomniał o rozwiązaniach hybrydowych, które umożliwiłyby magazynowanie ciepła. Jest to szczególnie istotne dla ciepłownictwa, które nadal w dużym stopniu korzysta z paliwa węglowego.
Systemy energetyczne powinny opierać się na produkcji nie tylko energii elektrycznej, ale również ciepła i chłodu – wówczas będą miały możliwość lepszego samobilansowania i magazynowania innych źródeł niż energia elektryczna. [...] Proces szukania źródła, które pozwoliłoby stabilnie pracować takim ciepłowniom, jest dość skomplikowany – podkreślił przedstawiciel PAN.
Wszyscy paneliści poruszyli problem kosztów związanych z implementacją magazynów, które nadal utrzymują się na wysokim poziomie. Krzysztof Kmiecik w trakcie swojej wypowiedzi przypomniał, że instalacja agregująca 1 MWh kosztuje obecnie milion złotych. Wątpliwości budzi również efektywność wielkoskalowych inwestycji. Powinny one zapewniać przechowanie energii przynajmniej na 2 tygodnie, na wypadek, gdyby źródła odnawialne zawiodły z powodu złej pogody. Tymczasem zapotrzebowanie na prąd jest tak wysokie, że magazyny szybko oddają do sieci przechowywaną energię. To zjawisko nie poprawia finansowej perspektywy inwestycji, która postawia wiele do życzenia.
Grzegorz Marciniak, przedstawiciel Enei Operator, przypomniał, że w budżecie OSD koszty magazynowania stanowią ok. 20–30% strat, a kolejne 5% wynika z kosztów przesyłu. Co więcej, prawo nie pozwala, aby operatorzy oferowali usługi magazynowania przy pomocy wydzielonych z sieci urządzeń. W konsekwencji wnioski składane do URE o uznanie magazynów jako składnika sieci spotykają się z odmowami, o czym wspomniał później Zdzisław Muras. W kontrze do tych słów prof. Hanzelka zwrócił uwagę, że do URE wpłynęło jednak czterdzieści jeden takich wniosków od operatorów, z czego pięć zostało uznanych. W odpowiedzi przedstawiciel Enei przyznał, że spółka sama zgłosiła jeden wniosek, jednak wstrzymała się z rozwijaniem podobnych projektów. Obecnie Enea posiada sześć magazynów przeznaczonych do testów.
Andrzej Firlit przedstawił wyniki swoich badań realizowanych w ramach projektu Obserwatorium Transformacji Energetycznej. Wykazał, że efektywność magazynów energii niestety jest uzależniona od działania mikroinstalacji. Zilustrował to na przykładzie jednej z badanych sieci średniego napięcia, w której efektywność magazynów w październiku wyniosła 50%, zaś w maju 62%. Magazyny są w stanie przechowywać energię przez kilka godzin. Nie do końca sprawdzają się jednak w funkcji urządzenia bilansującego przepływ mocy. Firlit opisał ten problem następującym przykładem:
W kontekście fotowoltaiki i systemów zasilania o niskich napięciach pojawia się obawa o problemy ze wzrostami napięcia. Jednak w przypadku innej stacji transformatorowej, która znajduje się w pobliżu testowanych jednostek, wyniki są jeszcze gorsze – sprawność systemu spadła poniżej 40%. Okazało się, że profil odbiorców w tej sieci był inny niż w sąsiednich, a problem nie tkwił w nadmiarze napięcia, lecz w jego niedoborze. Magazyn energii nieustannie starał się utrzymać minimalne napięcie 207 V, co zmuszało go do ciągłego doładowywania. To wskazuje na konieczność precyzyjnego dopasowania systemów do specyfiki lokalnych warunków sieciowych – wyjaśnił Firlit.
Perspektywę Straży Pożarnej przedstawił dr Artur Ankowski. Dla strażaków niezwykle ważne pozostają kwestie własnego bezpieczeństwa oraz ogólnej sytuacji prawno-regulacyjnej. Oprócz zabezpieczenia przed pożarami, wielkoskalowe magazyny powinny być zabezpieczone przed między innymi katastrofami budowlanymi i klęskami żywiołowymi sytuacji, gdy pożar dotyczy dużego magazynu, powinien on być zabezpieczony, również przed katastrofami budowlanymi czy klęskami żywiołowymi. Ponadto, w takiej sytuacji konieczna będzie ocena możliwości wyłączenia całej lokalnej sieci, a to wiązałoby się z jeszcze poważniejszymi konsekwencjami. Ze względu na powyższe wątpliwości i skalę ryzyka można spodziewać się wzrostu kosztów inwestycyjnych, również w kwestii zakupu ubezpieczenia.
Problemy wymienione przez Zdzisława Murasa ukazały skomplikowaną rynkową sytuację implementacji technologii magazynowania w ramach sieci dystrybucyjnych i przesyłowych. Wytwórcy energii, którzy z powodu coraz większej obecności instalacji prosumenckich i magazynów zaczęli oddawać do sieci mniej energii, są finansowo stratni. Wynika to z ujemnych cen i obowiązku redysponowania, czyli redukcji oddawania energii do sieci na polecenie operatorów. Kolejnym problemem jest niedopracowanie sposobów uruchomienia synergii magazynów, które mogłyby wspierać bardziej elastyczną agregację mocy. Intencją prezesa URE jest wydzielenie osobnego koszyka dla magazynowania z racji wyjątkowo odmiennego statusu tego rodzaju usług działania w systemie energetycznym. Aby tego dokonać, potrzeba jednak pełnego zaangażowania interesariuszy rynku.
Rozmowa zakończyła się konstatacją, że magazyny energii zostały przyjęte przez rynek z dużym entuzjazmem, jednak po kilku latach nadal pozostają raczkującą technologią w ramach energetyki rozproszonej.