Z najnowszego raportu „Land for Renewables” opublikowanego przez Europejskie Biuro Ochrony Środowiska (EEB) wynika, że obszary o zróżnicowanej różnorodności biologicznej i grunty rolne nie muszą być zagrożone, aby Europa mogła osiągnąć neutralność klimatyczną. Badania wskazują, że w Unii Europejskiej konieczne będzie przeznaczenie na ten cel jedynie 2,2% całkowitej powierzchni gruntów na obecne i przyszłe projekty dotyczące energii słonecznej i wiatrowej. Poza lokowaniem OZE na zdegradowanych gruntach rolnych, źródła te mogą współistnieć z rolnictwem i naturą. Integracja energii słonecznej z istniejącymi działaniami rolniczymi jest możliwa dzięki normom podwójnego zastosowania, takim jak agri-PV. Kraje UE mogą osiągnąć cele zarówno w zakresie energii odnawialnej, jak i odnowy przyrody — wymagając 16,7% ziemi poza obecnymi obszarami chronionymi — zapewniając jednocześnie synergię między nimi.
Obszary przyspieszonego rozwoju OZE
Nowa dyrektywa UE w sprawie odnawialnych źródeł energii (RED) nakazuje państwom członkowskim wyznaczenie obszarów szybkiego rozwoju OZE (dalej: „RAA” – ang. Renewable Acceleration Areas) , w których procesy zatwierdzania zostaną usprawnione, potencjalnie omijając niektóre istniejące wymogi prawne dotyczące ochrony środowiska. Wzbudziło to obawy dotyczące potencjalnych konfliktów spowodowanych zmianami użytkowania gruntów lub brakiem współistnienia z ochroną przyrody i potrzebami społeczności. Nowe zapisy dyrektywy o odnawialnych źródłach energii przewidują, że obszary przyspieszonego rozwoju OZE mają zostać wyznaczone najpóźniej do lutego 2026 r. Na takich terenach procedury wydawania zezwoleń na budowę instalacji OZE mają trwać nie więcej niż 12 miesięcy. Jeśli inwestycja znajdzie się na obszarze RAA tj. szybkiego rozwoju OZE, to nie będzie wymagana ocena oddziaływania na środowisko na poziomie projektu, bo ten wymóg zostanie już zrealizowany na poziomie całego obszaru. Z założenia wyznaczane RAA powinno być na terenach, gdzie ryzyko negatywnego oddziaływania na środowisko jest minimalne, np. na obszarach przemysłowych lub rolniczych.
Obszary chronione nie muszą być zagrożone – potrzebna europejska „supersieć”
Raport wyjaśnia, że strefy bogate w różnorodność biologiczną i produktywne grunty rolne nie muszą być zagrożone, aby osiągnąć 100% odnawialnych źródeł energii w Europie. Według Wspólnego Centrum Badawczego (JRC) 5,2% powierzchni UE można uznać za „odpowiednie” pod rozwój energetyki słonecznej i wiatrowej, opierając się na rygorystycznych kryteriach rolniczych, środowiskowych i technicznych dotyczących lokalizacji projektów lądowej energetyki wiatrowej i słonecznej.
Zdaniem autorów raportu, UE może osiągnąć swoje cele klimatyczne, stawiając czoła wyzwaniom i szansom związanym z integracją odnawialnych źródeł energii na obszarach wiejskich, a jednocześnie promując rozwój tych terenów. Bowiem większość gruntów nadających się pod projekty energii odnawialnej znajduje się na terenach wiejskich: 78% pod elektrownie słoneczne i 83% pod farmy wiatrowe. Badanie wskazuje na wiele zdegradowanych gruntów rolnych, które można wykorzystać pod instalacje fotowoltaiczne. Ponadto produkcja energii słonecznej może współistnieć z produkcją żywności i rekultywacją gruntów poprzez instalację elektrowni agrosolarnych.
Jednak patrząc na poszczególne kraje, odpowiednie grunty nie są równomiernie rozłożone. Na przykład Włochy i Niemcy musiałyby importować energię elektryczną, ponieważ nie mają wystarczająco dużo takich obszarów, podczas gdy w Rumunii i Hiszpanii jest ich pod dostatkiem, znacznie przekraczając ich zapotrzebowanie na energię. Kluczowym wnioskiem raportu jest potrzeba rozwoju europejskiej „supersieci” dla połączenia zasobów, zrównoważenia dystrybucji energii i osiągnięcia ogólnounijnej dekarbonizacji poprzez współpracę i redukcję odpadów pomiędzy członkami UE.
Gdzie w Polsce lokować nowe projekty solarne i wiatrowe?
Jeśli chodzi o Polskę raport wskazuje, że lądowe elektrownie wiatrowe mogą być również rozwijane w harmonii z ochroną różnorodności biologicznej i szerszymi potrzebami odnowy przyrody, bez zmniejszania wartościowych gruntów rolnych lub obszarów Natura 2000. Dwie trzecie (63%) terenów kraju stanowią grunty rolne, z czego 11% znajduje się w obszarach Natura 2000. Chronione obszary naturalne stanowią prawie 20% całkowitej powierzchni Polski, a dodatkowe potrzeby odtworzenia przyrody będą wymagały dalszych 4,5% jej powierzchni.
Podobnie jak w reszcie Europy, tak i w Polsce w przypadku obszarów wiejskich występują problemy niedoboru sieci, które mogą stanowić główne wąskie gardło dla szybszej i szerszej penetracji odnawialnych źródeł energii w systemach elektroenergetycznych..
JRC (Wspólne Centrum Badawcze (Joint Research Centre) – jest zapleczem badawczym i analitycznym Komisji Europejskiej) oszacowało odpowiedni grunt dla lądowych elektrowni wiatrowych na 2,44%, dla naziemnych instalacji fotowoltaicznych na 1,63%, a dla dachowych instalacji fotowoltaicznych na 0,15% powierzchni Polski. W przypadku obu technologii ponad 80% odpowiedniego gruntu znajduje się na obszarach wiejskich.
Jak podkreślają autorzy „Land for Renewables", RAA powinny być jak najszybciej wyznaczone by nadać priorytet tym miejscom, w szczególności obszarom przemysłowym i elektrowniom węglowym wycofywanym z eksploatacji. Wyznaczanie obszarów RAA powinno zawsze obejmować infrastrukturę elektroenergetyczną lub być powiązane ze szczegółowym planowaniem sieci.
Po szersze analizy dotyczące Polski jak i innych krajów UE odsyłamy do raportu European Environmental Bureau: LAND FOR RENEWABLES
Źródło: https://eeb.org/
Zdjęcie: Canva