Podczas szczytu COP26 w Glasgow podjęte zostało ważne zobowiązanie klimatyczne. W dokumencie, który podpisała m.in. polska delegacja, określono ostateczną datę odejścia od węgla w energetyce. Oznacza to potwierdzenie kierunku dekarbonizacji na arenie międzynarodowej.
Według dokumentu, który podpisała również Polska, zadeklarowano, że największe gospodarki świata zrezygnują z węgla do lat 30. XXI wieku. W przypadku reszty sygnatariuszy ma to mieć miejsce później. "Rzecznik Aleksander Brzózka dla serwisu infromacyjnego PAP: Podczas COP26 Polska przystąpiła do porozumienia dot. odejścia od wykorzystywania węgla do produkcji energii elektrycznej. Ma to nastąpić w latach 40. XXI w. lub tak szybko, jak to będzie możliwe po tej dacie" - poinformowano na Twitterze Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
Rzecznik @a_Brzozka dla @PAPinformacje: Podczas #COP26 Polska przystąpiła do porozumienia dot. odejścia od wykorzystywania węgla do produkcji energii elektrycznej. Ma to nastąpić w latach 40. XXI w. lub tak szybko, jak to będzie możliwe po tej dacie. https://t.co/k92AQS8yUx
— Ministerstwo Klimatu i Środowiska (@MKiS_GOV_PL) November 4, 2021
W komunikatach medialnych strony rządowej podkreśla się m.in., że deklaracja jest zgodna z kierunkiem określonym w tzw. umową społeczną ws. górnictwa.
"Transformacja w najbliższych latach musi być przede wszystkim zaplanowana i sprawiedliwa. Przyjęta przez Rząd RP umowa społeczna zakłada odejście od węgla kamiennego do 2049 r. Bezpieczeństwo energetyczne, jak i zapewnienie miejsc pracy jest dla nas priorytetem" - napisała na Twitterze Anna Moskwa, kierująca resortem klimatu i środowiska.
Transformacja w najbliższych latach musi być przede wszystkim zaplanowana i sprawiedliwa. Przyjęta przez Rząd RP umowa społeczna zakłada odejście od węgla kamiennego do 2049 r.
— Anna Moskwa (@moskwa_anna) November 4, 2021
Bezpieczeństwo energetyczne, jak i zapewnienie miejsc pracy jest dla nas priorytetem. #COP26
Zdjęcie: Photo 35075234 © Scyther5 | Dreamstime.com